Temperatura wody/dogrzewanie się 1.4 TSI

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • kropi
    Ambiente
    • 2008
    • 153

    #26
    Po dzisiejszym dniu - a specjalnie przestawiłem DOT na temperaturę oleju - mogę powiedzieć, że:
    1. Temperatura płynu chłodniczego rośnie do środka skali (załóżmy, że to 90 stopni), lekko opada i znów rośnie, a potem już trwa. Niezależnie od tego czy stoję na światłach, czy toczę się z górki, czy butuję.
    2. Temperatura oleju osiąga 50 stopni po dobrych 5 km (-5 na dworze), potem powolutku idzie w górę, ale przy trasie 10 km dobija ledwo do 63-65 stopni.
    3. Zastanawiam się nad tekturką... :roll:

    Komentarz

    • ah
      Drive
      • 2014
      • 48

      #27
      Tekturą możesz zakłócić działanie układu chłodzenia, to już nie te czasy kiedy wszystkim sterował tylko termostat... dziś jeszcze do tego dochodzi elektronika, która ma brać pod uwagę więcej czynników regulując pracę układu

      Komentarz

      • dontak
        Rider
        • 2008
        • 586
        • Octavia III combi (5E5)
        • DKZA 2.0 TSI 190 KM

        #28
        W moim aucie jest podobnie. Niedogrzany silnik potrafi na światłach stracić kilka stopni. Ostatnio zauważyłem że przy zamkniętym obiegu temperatura rośnie nawet podczas postoju na światłach.
        OIII 1.2 TSI 105 KM

        Komentarz

        • bob_best
          Rider
          • 2013
          • 744
          • Octavia III (5E3)
          • CHPA 1.4 TSI 140 KM

          #29
          Zamieszczone przez dontak
          W moim aucie jest podobnie. Niedogrzany silnik potrafi na światłach stracić kilka stopni. Ostatnio zauważyłem że przy zamkniętym obiegu temperatura rośnie nawet podczas postoju na światłach.
          ale wtedy parują z kolei szyby :roll:
          Jeśli pomogłem - kliknij "pomógł" ! Pozdrawiam

          Komentarz

          • dontak
            Rider
            • 2008
            • 586
            • Octavia III combi (5E5)
            • DKZA 2.0 TSI 190 KM

            #30
            Zamieszczone przez bob_best
            ale wtedy parują z kolei szyby :roll:
            Jak włączysz obieg zamknięty na tą chwilę na światłach to Ci nie zaparują. Albo wyłączasz jak zaczynają parować.
            OIII 1.2 TSI 105 KM

            Komentarz

            • loru
              RS
              S_OCP Member
              • 2007
              • 4286
              • Octavia II (1Z3)
              • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

              #31
              sprawa znana z TDI kiedy to zimą się jeździ na nie dogrzanym silniku , może czas się przyzwyczaić do jazdy uturbioną benzyną wraz z jej zaletami jak i wadami.
              Co do kartoniku to zapewne pomoże.
              O rany - jedna siódma życia to poniedziałek

              Komentarz

              • bob_best
                Rider
                • 2013
                • 744
                • Octavia III (5E3)
                • CHPA 1.4 TSI 140 KM

                #32
                Zamieszczone przez loru
                sprawa znana z TDI kiedy to zimą się jeździ na nie dogrzanym silniku , może czas się przyzwyczaić do jazdy uturbioną benzyną wraz z jej zaletami jak i wadami.
                Co do kartoniku to zapewne pomoże.
                kurde, serio tak jest?

                Do tej pory jeździłem benzynowymi wolnymi ssakami i TDI, ale nie miałem turbo benzyny i byłem (nadal jestem) zaskoczony. Czyli mam przyjąć to jako normalne zjawisko gdy TSI jest niedogrzane?
                Jeśli pomogłem - kliknij "pomógł" ! Pozdrawiam

                Komentarz

                • Chris11
                  RS
                  • 2011
                  • 1587

                  #33
                  Zamieszczone przez bob_best
                  Czyli mam przyjąć to jako normalne zjawisko gdy TSI jest niedogrzane?
                  Można przyjąć, że to normalne zjawisko w KAŻDYM silniku...

                  W ogóle nie rozumiem, o czym tu jeszcze dyskutować. Ponownie powtórzę - jeśli odbierasz ciepło z silnika, który dopiero zaczyna się nagrzewać to chyba nic dziwnego, że jego temperatura będzie spadała?

                  Na chłopski, prosty rozum... Silnik nagrzewa płyn i ten sam płyn nagrzewa wnętrze. Skoro nagrzewnica jest odbiornikiem ciepła, to chyba logiczne, że temperatura płynu, który wróci do silnika będzie niższa.

                  Komentarz

                  • krzyzakp
                    L&K
                    • 2013
                    • 1016
                    • CUPA 2.0 TDI CR RS 184 KM

                    #34
                    Po za tym dochodzi pewnie kwestia tego, ze gdy mały obieg sie nagrzeje, to termostat pewnie puszcza tez czesc goracego plynu w duzy obieg, przez chlodnice.. A jak staniemy, to mniej ciepla produkujemy i nagle zaczyna sie chlodzic calosc..
                    Do tego np. dojezdzajac do swiatel, gdy hamujemy silnikiem, tez odcinamy dopływ ciepla (sterownik odcina doplyw paliwa, wiec i produkcji ciepla).. Temu staram sie nie hamowac zimnym silnikiem obecnie, by sie szybciej nagrzał .

                    Moja O3 RS

                    Komentarz

                    • Chris11
                      RS
                      • 2011
                      • 1587

                      #35
                      Zamieszczone przez krzyzakp
                      Do tego np. dojezdzajac do swiatel, gdy hamujemy silnikiem, tez odcinamy dopływ ciepla (sterownik odcina doplyw paliwa, wiec i produkcji ciepla).. Temu staram sie nie hamowac zimnym silnikiem obecnie, by sie szybciej nagrzał .
                      Chyba coś jednak mylisz... Co ma odcinanie dopływu paliwa do produkcji ciepła.
                      Silnik nagrzewa się w wyniku tarcia powstałego przez pracę cylindrów.

                      Jeśli hamujesz silnikiem z prędkości obrotowej np. 3tys to cylindry będą poruszały się szybciej, a więc i sam silnik będzie się bardziej nagrzewał.
                      Jak wrzucisz na luz, to oborty spadną do ok. 700 i produkcja ciepła będzie mniejsza.

                      Dlatego właśnie, jak silnik się nagrzewa, to jak najbardziej trzeba nim hamować.
                      No chyba, że wcięło Ci słowo "nie" pomiędzy "gdy hamujemy".

                      Komentarz

                      • ah
                        Drive
                        • 2014
                        • 48

                        #36
                        Należy zwrócić uwagę na wysoką sprawność silników TSI, a im wyższa sprawność tym mniej działań ubocznych - wytwarzania ciepła. TSI zagrzewają się wolniej od wolnossaków. Przykład 1.2 tsi w fabi potrzebował 3x takiego dystansu żeby złapać temp. cieczy w okolicach 55 stopni niż silnik 1.2 HTP (ten sam rocznik).

                        Komentarz

                        • Chris11
                          RS
                          • 2011
                          • 1587

                          #37
                          Zamieszczone przez ah
                          Należy zwrócić uwagę na wysoką sprawność silników TSI, a im wyższa sprawność tym mniej działań ubocznych - wytwarzania ciepła. TSI zagrzewają się wolniej od wolnossaków. Przykład 1.2 tsi w fabi potrzebował 3x takiego dystansu żeby złapać temp. cieczy w okolicach 55 stopni niż silnik 1.2 HTP (ten sam rocznik).
                          Kolejna teza, z którą ciężko jest mi się zgodzić.
                          To właśnie zamiana energii cieplnej w mechaniczną jest podstawą działania silnika spalinowego, w związku z czym większa jego sprawność oznaczała będzie szybciej uzyskiwaną temperaturę pracy.
                          Działanie uboczne, czyli utrata ciepła, to jest właśnie to, czego w silniku spalinowym trzeba unikać, jeśli chcemy mówić o wysokiej sprawności.

                          Odsyłam do krótkiego artykułu:



                          Ja mam zupełnie odmienne zdanie, co do szybkości nagrzewania. Na co dzień jeżdżę wolnossącym 1.4 AUA i 1.4TSI. TSI nagrzewa się zdecydowanie szybciej.

                          Komentarz

                          • bob_best
                            Rider
                            • 2013
                            • 744
                            • Octavia III (5E3)
                            • CHPA 1.4 TSI 140 KM

                            #38
                            Zamieszczone przez Chris11
                            Zamieszczone przez bob_best
                            Czyli mam przyjąć to jako normalne zjawisko gdy TSI jest niedogrzane?
                            Można przyjąć, że to normalne zjawisko w KAŻDYM silniku...

                            W ogóle nie rozumiem, o czym tu jeszcze dyskutować. Ponownie powtórzę - jeśli odbierasz ciepło z silnika, który dopiero zaczyna się nagrzewać to chyba nic dziwnego, że jego temperatura będzie spadała?

                            Na chłopski, prosty rozum... Silnik nagrzewa płyn i ten sam płyn nagrzewa wnętrze. Skoro nagrzewnica jest odbiornikiem ciepła, to chyba logiczne, że temperatura płynu, który wróci do silnika będzie niższa.
                            może i wg Ciebie w każdym, ale jakoś do tej pory przy sprawnym termostacie w żadnej wolnossącej benzynie nie obserwowałem zjawiska spadania temperatury, więc dla mnie to nie jest normalne w KAŻDYM silniku.
                            Jeśli pomogłem - kliknij "pomógł" ! Pozdrawiam

                            Komentarz

                            • kropi
                              Ambiente
                              • 2008
                              • 153

                              #39
                              Osobiście nie widzę różnicy w szybkości nagrzewania się między 1.4 TSI a subarowym 2.5 wolnym ssakiem. Różnice są w dynamice (na korzyść TSI) i w zależności spalania od stylu jazdy.

                              Komentarz

                              • krzyzakp
                                L&K
                                • 2013
                                • 1016
                                • CUPA 2.0 TDI CR RS 184 KM

                                #40
                                Chris11, czy sie myle czy gdyby faktycznie tyle ciepla w wyniku tarcia powstawało, to na skutek tego tarcia pierscienie bysmy zmieniali razem z olejem? Bo o ile sie nie myle, to najwiecej ciepła silnik produkuje w wyniku spalania paliwa - w koncu sama nazwa wskazuje.. Nie wspominajac ze przy owym spalaniu tez mamy to samo tarcie co przy hamowaniu silnikiem - chyba ze w jakis cudowny sposob, gdy dochodzi do wtrysku paliwa to tarcie zanika...

                                Moja O3 RS

                                Komentarz

                                • Chris11
                                  RS
                                  • 2011
                                  • 1587

                                  #41
                                  Zamieszczone przez krzyzakp
                                  Chris11, czy sie myle czy gdyby faktycznie tyle ciepla w wyniku tarcia powstawało, to na skutek tego tarcia pierscienie bysmy zmieniali razem z olejem? Bo o ile sie nie myle, to najwiecej ciepła silnik produkuje w wyniku spalania paliwa - w koncu sama nazwa wskazuje.. Nie wspominajac ze przy owym spalaniu tez mamy to samo tarcie co przy hamowaniu silnikiem - chyba ze w jakis cudowny sposob, gdy dochodzi do wtrysku paliwa to tarcie zanika...
                                  Ponownie odsyłam do przeszukania google - tym razem pod kątem układu chłodzenia silnika i kanałów wodnych, żeby zobaczyć, co tak naprawdę jest chłodzone.

                                  Żeby było łatwiej to podpowiem, że kanały wodne rozprowadzone są wzdłuż komory cylindra - wniosek nasuwa się chyba sam.

                                  Niestety, sprawność silników spalinowych jest na dosyć niskim poziomie, więc nie są w stanie wykorzystać nawet połowy energii, która jest do nich dostarczana w procesie spalania. Energia ta zamieniana w ciepło musi zostać odprowadzona, żeby nie nastąpiło uszkodzenie silnika.

                                  Kiedy powstanie więcej ciepła? Kiedy silnik będzie chodził z obrotami rzędu 3tys/min, czy kiedy będzie się obracał 700obr./min?
                                  Czy cylinder, żeby utrzymać 3tys. obr/min wykonuję taką samą ilość ruchów, co w stanie "na luzie"?
                                  Skoro im więcej ruchów posuwisto-zwrotnych wykonuje cylinder, tym więcej ciepła w wyniku spalania paliwa oraz samej swojej pracy wytworzy - i tutaj do gry wchodzi olej, który służy właśnie temu, żeby obniżyć temperaturę pojawiającą się pomiędzy współgrającymi między sobą elementami - w tej sytuacji pierścieniami, tłokiem i komorą tłokową.

                                  Ponownie odsyłam do google... Naprawde, wiele informacji można tam znaleźć.

                                  Oczywiście nie zapominajmy, że sam olej również jest chłodzony. To chyba też daje do myślenia.

                                  [ Dodano: Pon 01 Gru, 14 19:17 ]
                                  [quote="bob_best"]
                                  Zamieszczone przez Chris11
                                  może i wg Ciebie w każdym, ale jakoś do tej pory przy sprawnym termostacie w żadnej wolnossącej benzynie nie obserwowałem zjawiska spadania temperatury, więc dla mnie to nie jest normalne w KAŻDYM silniku.
                                  W każdym, bo wynika to z konstrukcji silnika i nigdy nie spotkałem się z autem, które nagrzewałoby się tak samo szybko w sytuacji włączonego i wyłączonego ogrzewania kabiny. A różnica będzie tym większa i niższa będzie temperatura otoczenia.
                                  Oczywiście pomijam auta zaopatrzone w tzw. Zuheizer, czyli dogrzewacz silnika.

                                  Pisałem już wcześniej, ale mogę jeszcze raz.
                                  Odpalasz silnik --> nagrzewa się --> płyn "kręci się" tylko po bloku silnika nabierając temperatury --> włączasz ogrzewanie, a więc otwierasz "drogę ujścia" dla płynu chłodniczego, który zaczyna wytracać ciepło w nagrzewnicy ---> wracając do silnika temperatura płynu jest niższa ---> wskazanie temperatury spada ---> stajesz na światłach, ogrzewanie chodzi, a silnik.... napisałem powyżej.

                                  Komentarz

                                  • loru
                                    RS
                                    S_OCP Member
                                    • 2007
                                    • 4286
                                    • Octavia II (1Z3)
                                    • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

                                    #42
                                    Zamieszczone przez Chris11
                                    Silnik nagrzewa się w wyniku tarcia powstałego przez pracę cylindrów.
                                    nie, to jest ułamek ciepła jaki wytwarza silnik, głównie ciepło jest wytwarzane poprzez spalanie benzyny/ropy.
                                    Zamieszczone przez Chris11
                                    To właśnie zamiana energii cieplnej w mechaniczną jest podstawą działania silnika spalinowego, w związku z czym większa jego sprawność oznaczała będzie szybciej uzyskiwaną temperaturę pracy.
                                    nie prawda, większa sprawność oznacza, że silnik w większym stopniu zamienia energie ze spalania benzyny/ropy na ruch a co za tym idzie mniej oddaje ciepła jako strata energii, oznacza to w praktyce, że sam silnik nagrzewać się będzie wolniej a tym wolniej im większa będzie jego sprawność.
                                    O rany - jedna siódma życia to poniedziałek

                                    Komentarz

                                    • Chris11
                                      RS
                                      • 2011
                                      • 1587

                                      #43
                                      Zamieszczone przez loru
                                      nie, to jest ułamek ciepła jaki wytwarza silnik, głównie ciepło jest wytwarzane poprzez spalanie benzyny/ropy.
                                      tak, na co sam sobie odpowiedziałeś po przecinku. Być może ułamek, być może kilka procent - nie wiem, nie sprawdzałem tego. Fakt jest taki, że praca poruszających się cylindrów wytwarza ciepło.

                                      A jeśli chcemy być ściśli, to w mojej wypowiedzi pomiędzy "silnik nagrzewa się" i "w wyniku tarcia" możemy wstawić "m.in.".

                                      Zamieszczone przez loru
                                      nie prawda, większa sprawność oznacza, że silnik w większym stopniu zamienia energie ze spalania benzyny/ropy na ruch a co za tym idzie mniej oddaje ciepła jako strata energii, oznacza to w praktyce, że sam silnik nagrzewać się będzie wolniej a tym wolniej im większa będzie jego sprawność.
                                      Praktycznie w silniku spalinowym zwiększenie sprawności można osiągnąć poprzez zwiększenie stopnia sprężania, a co za tym idzie podniesienie temperatury mieszanki paliwowo-powietrznej podczas zapłonu.
                                      Jeśli podniesiemy temperaturę spalania w komorze spalania, która, jeśli się nie mylę, jest integralną częścią silnika, otoczoną kanałami wodnymi, to tym szybciej będzie się on nagrzewał. Im szybciej będzie się nagrzewał, tym efektywniej trzeba będzie to ciepło odprowadzić. Dlaczego?
                                      Ano chociażby dlatego, że jak wszyscy dobrze wiemy, silnik zbudowany jest z materiału podatnego na rozszerzalność cieplną - jeśli przekroczymy granice tolerancji zacznie on tracić swoje parametry.
                                      I chociażby dlatego sprawność silnika spalinowego jest tak niska.

                                      Komentarz

                                      • lukaszc2
                                        Rider
                                        • 2013
                                        • 376

                                        #44
                                        Zamieszczone przez bob_best
                                        Jak to wygląda u Was?

                                        Wydaje mi się, że padł termostat lub coś co nim steruje - w 1.4 jest normalny temostat czy jakaś elektronika? W sumie dziś umówiłem się na wizytę w serwisie.
                                        Kolego wszystko jest ok uwierz mi tak to jest w TSI. Na pocieszenie powiem Ci, że będzie jeszcze gorzej jak będzie -20 stopni na zewnątrz.

                                        [ Dodano: Wto 02 Gru, 14 23:02 ]
                                        Zamieszczone przez bob_best
                                        ale jakoś do tej pory przy sprawnym termostacie w żadnej wolnossącej benzynie nie obserwowałem zjawiska spadania temperatury,
                                        Tylko weź pod uwagę, że termostat jak jest zamknięty czyli pracuje układ chłodzenia na tzw "mały obiegu" czyli z pominięciem chłodnicy, to termostat nic nie poradzi na spadek temperatury ponieważ jest zamknięty. No niestety kolego silnik ma wysoką sprawność czyli wywarza mało ciepła co za tym idzie ciężko go nagrzać przy mrozach ale za to przy dużej sprawności ma mniejsze spalanie. Łopatologicznie zwykła żarówka w domu nagrzewa się mocno i bierze dużo prądu, żarówka led czy energooszczędna daje mało ciepła i bierze mało prądu.
                                        Pociesz się, że jak miałem diesla 1,5 DCI w Renualt to nie mogłem nagrzać silnika przy -20 poruszając się po mieście
                                        Między innymi ze względu na problemy z nagrzewaniem wiele nowoczesnych diesli ma systemy dogrzewania silnika czy to spalinowe czy elektryczne które dogrzewają płyn a potem się wyłączają jak płyn osiągnie około 90 stopni to samo masz w skodach z system Webasto (nawet benzynowych) jak jest temperatura poniżej 5 stopni na zewnątrz po odpaleniu silnika webasto się włącza samoczynnie i dogrzewa silnik do 90 stopni i się wyłącza (nawet nie widać tego po przycisku jest to widoczne w odbiornikach komfort oraz słyszalne) ale wtedy masz 90 stopni po przejechaniu około 1km przy mrozie -1 stopnia.
                                        Co do termostatu jeśli były by uszkodzony w ten sposób, że byłby otwarty cały czas czyli obieg płynu idzie na chłodnice nawet przy zimnym silniku to w czasie postoju temperatura by rosła a w czasie jazdy by malała bo pęd powietrza chłodził by płyn przez chłodnicę.

                                        Na koniec wrócę do silnika 1,5 DCI w Megane autostrada A-4 noc sucha jezdnia mróz około -25 stopni jadę około 140 km/h silnik ma temperaturę około 90 stopni jazda trwa już kilka godzin zjechałem na Orlen kupić kawę kolega zostaje w samochodzie silnik pracuje wracam po chwili (góra 10 minut) z kawą do samochodu patrzę na wskaźnik temperatury a on zjechał do 1/4 skali gdzie wcześniej stał na 1/2 skali czyli około 90 stopni (tam nie było podziałki z temperaturą). Czyli zobacz silnik wychłodził się w 10 minut pomimo, że pracował na wolnych obrotach a wcześniej miał za sobą kilka godzin jazdy, wyjazd z MOP-a na autostradę i błyskawiczny powrót wskazówki na 1/2 skali.
                                        Wyniki podane w ikonce poniżej mogą zawierać również zużycie paliwa przez system niezależnego ogrzewania tzw "Webasto" (bierze paliwo z baku samochodu)

                                        Komentarz

                                        • Chris11
                                          RS
                                          • 2011
                                          • 1587

                                          #45
                                          Webasto a dogrzewanie silnika, tzw Zuhezier to jednak dwie różne sprawy.
                                          Webasto jest wymuszane przez użytkownika, a Zuhezier (dogrzewanie silnika) jest niezależne.
                                          Nie myl więc pojęć.

                                          Silnik benzynowy ma właśnie bardzo małą sprawność, ale po raz kolejny nie chce mi sie tego tłumaczyć... Odsyłam do linka, którego już przytaczałem.

                                          Komentarz

                                          • lukaszc2
                                            Rider
                                            • 2013
                                            • 376

                                            #46
                                            Dalej podtrzymuje to co napisałem przy oryginalnym systemie niezależnego ogrzewania zwanego potocznie Webasto jest tak, że pomimo tego że system jest wyłączony to jak odpalę silnik a temperatura jest na zewnątrz poniżej 5 stopni "Webasto" odpala się samoczynnie i dogrzewa płyn do 90 stopni a potem się samoczynnie wyłącza.
                                            A tak w ogóle to poruszony przez Ciebie tzw Zuheizer jest jednym z elementów systemu niezależnego ogrzewania zwanego potocznie "WEBASTO" po prosu jest to "piec" ten sam co w systemie niezależnego ogrzewania.
                                            Więc kolego ty nie myl pojęć.

                                            [ Dodano: Wto 02 Gru, 14 23:51 ]
                                            Zamieszczone przez Chris11
                                            Silnik benzynowy ma właśnie bardzo małą sprawność
                                            Silnik benzynowy TSI ma na 100% większą sprawność niż silnik wolnossący benzynowy. Może ogólnie silniki benzynowe cechuje mała sprawność, ale porównując obecne silniki TSI do silników wolnossących to te TSI maja zdecydowanie większą sprawność.
                                            Im mniejsza sprawność tym więcej ciepła (które przy sprawności jest elementem niepożądanym).. Dlatego silnik wolnossący się szybciej nagrzewał od silnika TSI pomimo że w obecnym TSI zintegrowali głowice z kolektorem wydechowym.
                                            Wyniki podane w ikonce poniżej mogą zawierać również zużycie paliwa przez system niezależnego ogrzewania tzw "Webasto" (bierze paliwo z baku samochodu)

                                            Komentarz

                                            • Leniwiec
                                              Rider
                                              • 2009
                                              • 624
                                              • Octavia IV (NX3)
                                              • DLBA 2.0 TSI RS 245 KM

                                              #47
                                              Zamieszczone przez lukaszc2
                                              Dalej podtrzymuje to co napisałem przy oryginalnym systemie niezależnego ogrzewania zwanego potocznie Webasto jest tak, że pomimo tego że system jest wyłączony to jak odpalę silnik a temperatura jest na zewnątrz poniżej 5 stopni "Webasto" odpala się samoczynnie i dogrzewa płyn do 90 stopni a potem się samoczynnie wyłącza.
                                              A tak w ogóle to poruszony przez Ciebie tzw Zuheizer jest jednym z elementów systemu niezależnego ogrzewania zwanego potocznie "WEBASTO" po prosu jest to "piec" ten sam co w systemie niezależnego ogrzewania.
                                              Więc kolego ty nie myl pojęć.
                                              Tu się z Tobą zgodzę. W poprzedniej Octavii też miałem fabryczne Webasto i też włączało się automatycznie samo przy temperaturze poniżej 5 stopni. Przy częstej jeździe po mieście świetna sprawa, ciecz nagrzewa się błyskawicznie.
                                              Zamieszczone przez lukaszc2
                                              Silnik benzynowy TSI ma na 100% większą sprawność niż silnik wolnossący benzynowy. Może ogólnie silniki benzynowe cechuje mała sprawność, ale porównując obecne silniki TSI do silników wolnossących to te TSI maja zdecydowanie większą sprawność.
                                              Im mniejsza sprawność tym więcej ciepła (które przy sprawności jest elementem niepożądanym).. Dlatego silnik wolnossący się szybciej nagrzewał od silnika TSI pomimo że w obecnym TSI zintegrowali głowice z kolektorem wydechowym.
                                              A tu się z Tobą nie zgodzę. TSI ma sprawność na podobnym poziomie jak zwykłe benzyny. Chyba jedyne obecnie benzyny o wyższej sprawności energetycznej to Skyactiv-G od Mazdy.
                                              Dużo wyższą sprawność mają diesle, dlatego tak ciężko je rozgrzać.

                                              A przy TSI wychodzi po prostu fakt, że mając turbo na pokładzie operuje się głównie w niskim zakresie obrotów silnika, a bez turbo w wyższym, co samo z siebie prowadzi do szybszego nagrzania.
                                              Do tego doszedł wskaźnik temperatury oleju, który ryje beret (wiem po sobie :P ), a którego wcześniej zazwyczaj nie było - pilnowało się wskaźnika temperatury cieczy i tyle :twisted:

                                              A ciecz w TSI nadal szybko nabiera temperatury, tylko trzeba zamknąć ogrzewanie, bo wymiennik ciepła jest chyba mocno wydajny - w kabinie dość szybko robi się ciepło.
                                              Pozdro

                                              Komentarz

                                              • ah
                                                Drive
                                                • 2014
                                                • 48

                                                #48
                                                Ludzie, fizyka się kłania...w silniku do napędzania samochodu tarcie i ciepło to efekty uboczne, producenci starają sie te czynniki ograniczyć. Nadal stoję na stanowisku, że sprawność tsi jest wyższa, a w konsekwencji wydzielana energia cieplna mniejsza niż przy małej sprawności, czyli uciekaniu energii w powietrze. Nie sposób kwestionować faktu, że silniki benzynowe mają stosunkowo niską sprawność, ale nie zmienia to faktu, że różne silniki mają ją na różnym poziomie.

                                                Komentarz

                                                • Leniwiec
                                                  Rider
                                                  • 2009
                                                  • 624
                                                  • Octavia IV (NX3)
                                                  • DLBA 2.0 TSI RS 245 KM

                                                  #49
                                                  ah, znawcą nie jestem, ale wg mnie gdyby silnik TSI miał wyższą sprawność, to by się tak szybko nie nagrzewał. Z ciekawości sprawdziłem u siebie, jak to wygląda przy wyłączonym ogrzewaniu, po kilkugodzinnym postoju, temperatura zewnętrzna ~0 stopni. Nagrzewnicy/webasto nie mam. Jazda spokojna po mieście, brak świateł po drodze.
                                                  I co wyszło? Po niecałych 500m temperatura cieczy ma ponad 55 stopni, po ok. 1,5 km (połowa dystansu pod górkę) do 2 km (połowa z górki) temperatura cieczy jest na 90 stopni. Nagrzewa się szybko jak każda benzyna, bo spora część energii idzie w gwizdek (ciepło).
                                                  Pozdro

                                                  Komentarz

                                                  • bob_best
                                                    Rider
                                                    • 2013
                                                    • 744
                                                    • Octavia III (5E3)
                                                    • CHPA 1.4 TSI 140 KM

                                                    #50
                                                    wnioski po wizycie w serwisie - nikt nie potraktował mnie tam jako dziwaka - takie wrażenie odnosiłem czasem w tym wątku - chwała im za to.

                                                    Problem nie został przez nich olany i uznali, że coś jest nie tak, ale na kompie bez błędów, powiedzieli, że piszą do SAP w tej sprawie i się odezwą (wtorek ok. 17.30); dziś otrzymałem telefon, że jest odpowiedź i podejrzana jest pompa wody - ściągają część i jak będzie to rozbiorą auto i zobaczą co i jak. Jestem zadowolony z podejścia.

                                                    Co do tematu sprawności silników - nie wczytuję się w żadne dyskusje i artykuły, bo fizyka jest jedna - ciepło wytwarzane przez silnik to straty i nic innego - co by ktoś nie pisał to taka jest prawda. Z powodu niższej sprawności silnka benzynowego od silnika diesla te pierwsze nagrzewają się szybciej.
                                                    Jeśli pomogłem - kliknij "pomógł" ! Pozdrawiam

                                                    Komentarz

                                                    Pracuję...